piątek, 31 stycznia 2014

Nine

*Holly*            


-Puść mnie! - powtórzyłam lecz chłopak nie ustępował.
-Zostaw ją!! - krzyknął Niall przybiegając do nas.
-Ooo. .To już mam pewność, że mnie zdradzasz. Powiem Ci jedno to KONIEC! - powiedział Styles odchodząc.
Czułam, że do moich oczu napływają łzy. 
-Harry! Proszę. To nie tak! - krzyczałam przez łzy, lecz ten już mnie nie słuchał.
Przytuliłam się mocno do blondyna.
-Nie płacz i chodź z powrotem jest tu zimno! - odparł gładząc moje plecy.
-Możemy jechać do Ciebie? - zapytałam odsuwając się od chłopaka. 
-Jasne.                          
Poszliśmy do auta. Blondyn otworzył mi drzwi jak prawdziwy dżentelmen.
Wsadził kluczyki do stacyjki i ruszyliśmy.
*
Droga trwała w ciszy, dojechaliśmy pod jego dom w ok 20 min.
Chłopak szybko wyleciał z samochodu otwierając drzwi do mieszkania.
Ja szłam po woli, nie chciało mi się nic. Harry mnie rzucił, osądził mnie o zdradę chociaż ja tego nie zrobiłam. .Weszłam do domu. 
Kurtkę i buty zostawiłam na korytarzu. 
Poszłam do salonu. Usiadłam obok chłopaka. On zaś objął mnie ramieniem.
-Będzie ok! - pocieszał mnie blondyn.
~
Zaczęliśmy oglądać jakiś horror.
Wieczór upłynął dość dobrze.
Odruchowo złapałam Irlandczyka za rękę, gdyż się wystraszałam jednego z momentów w filmie.
Spojrzałam na niego. A raczej na jego zabójczo niebieski tęczówki. 
Po chwili chłopak zbliżył się bardziej do mojej twarzy, pozostawiając pocałunek na moich ustach. 
-Prze-przepraszam. - szepnął po czym odwrócił się w drugą stronę.
-Nic się nie stało! - powiedziałam odwzajemniając pocałunek. 
Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Czy przyjaźń się może przerodzić w coś więcej?
Na początku było niewinnie, lecz po chwili jego ręka zaczęła wędrować pod moją sukienką, której po chwili już nie było. 
Spojrzałam na niego zadziornie przegryzając wargę.
*
Obudziłam się rano, w tulona w tors Horan'a. Uniosłam się do pozycji siedzącej. Przetarłam oczy i wstałam kierując się ku łazienki.
Wzięłam szybki prysznic i ubrałam na siebie koszulkę blondyna.
Następnie poszłam do kuchni wyjęłam składniki do przygotowywania gofrów.
*
Gdy zrobiłam posiłek położyłam na środku stołu dokładając dwa talerze sztućce i szklanki. 
Poszłam obudzić blondyna.
-Niall'er! Śniadanie! - szepnęłam klęcząc przed kanapą. 
-Zaraz! - odparł odwracając się w drugą stronę.
Wróciłam z powrotem do kuchni wyjęłam pomarańczowy sok z lodówki, nalałam do obu szklanek. Odłożyłam go na blat, i usiadłam przy stole. Po chwili przyszedł Irlandczyk. Usiadł i zaczęliśmy konsumować jedzenie. 
*
-Ja pozmywam! - oznajmiłam wyganiając chłopaka z kuchni.
Pozbierałam wszystkie naczynia w pomieszczeniu, po czym wsadziłam wszystkie po kolei do zmywarki.
Wybrałam się do mojego pokoju. Wyjęłam czarne rurki i turkusową bluzkę.
Po czym ruszyłam do łazienki, ubrałam na siebie ciuchy.
Włosy przeczesałam w kitkę pozostawiając grzywkę.
Lekko pomalowałam oczy. Wyszłam z pomieszczenia.
Przed wyjściem otworzyłam okno, w celu wywietrzenia pokoju.
Po drodze chwyciłam za plecak, i schodami udałam się na dół.
-Niall! Ja jadę do domu. Wrócę niedługo!  - wykrzyczałam ubierając buty i kurtkę.
-Dobra! - usłyszałam głos, wychodząc z domu.
~
Zadzwoniłam po taksówkę. 
Po chwili przyjechał pojazd. 
Zajęłam miejsce pasażera i ruszyliśmy.
*
Dojechanie do mojego domu zajęło 15 minut.
Stanęłam przed drewnianymi drzwiami. 
Wzięłam głęboki wdech i chwyciłam zimną klamkę.
Przeszłam do mojego pokoju. Tym razem wyjęłam dużą czarną torbę i schowałam do niej większość moich rzeczy. 
Wyszłam, powoli po schodach zeszłam, by nie obudzić domowników.
-Holly? Czemu wczoraj z Niall'em tak szybko wyszliście? -dopytywała się rodzicielka.
-A bo.. No ... Wiesz... Było późno! - odpowiedziałam.
-Okej! - odparła odchodząc.
Wychodząc z domu, spojrzałam na kalendarz wiszący na ścianie na korytarzu.
-11 lipca? Dzisiaj urodziny Any! - przypomniałam sobie, zamykając dom.
Wyjęłam telefon z kieszeni kurki.
                                                          do Niall'er ;3
                                                Przyjedź po mnie pod dom mojego brata proszę!
                                                                                               Holly xxx

Po chwili dostałam odpowiedź w postaci: Ok :).
~
Stanęłam przed furtką.
Po 15 minutach zjawił się Horan.
Torbę wsadziłam do bagażnika.
Następnie zajęłam  miejsce pasażera.
-Jedź do Galerii.
-Po co?
-Muszę kupić prezent przyjaciółce.
-Spoko - odpowiedział i ruszyliśmy w wyznaczone przeze mnie miejsce.
*
Droga była długa, gdyż Galeria była daleko od mojego domu.
*
Gdy już tam dotarliśmy, wysiadłam z auta kierując się do Apart'u.
~
Kupiłam An'ie kolczyki i bransoletkę.



Po zakupach, wraz z Niall'em pojechaliśmy do niej. 
Wręczyłam jej prezent i złożyłam życzenia urodzinowe, i dodatkowo zaprosiłam ją na dziś wieczór do domu blondyna.
*
Zmęczeni wróciliśmy do własnego domu. Opadając wtuleni na kanapę.
-Holly? 
-Tak?
-Czy to znaczy, że jesteśmy razem? - spytał a ja nie wiedziałam co mu odpowiedzieć.
-Umm.. Tak! - odparłam po chwili namysłu.
-A tak zmieniając temat .. Może urządzimy dla Twojej przyjaciółki imprezę? -zaproponował.
-Wiesz, to w cale nie zły pomysł.
-Poczekaj, zaraz wrócę! - oznajmił po czym wyszedł z salonu.
Po ok 5 minutach  wrócił z kartonem pełnym dekoracji.
-Ile ona kończy lat?
-18.
-A ma ulubionego piosenkarza ? - coraz więcej wypytywał się Niall'er na jej temat.
-Taa... Justin'a Bieber'a.
-A mam do Ciebie wielką prośbę. Ozdobiłaś by dom, bo ja mam sprawę? - poprosił mnie blondyn.
-Eh... No ok. - odpowiedziałam wysypując całą zawartość pudełka na stół.
Chłopaka już nie było  a ja zaczęłam pierw sprzątać.
*
Wysprzątanie całego domu zajęło mi  1 godzinę.
Następnie zaczęłam przywieszać dekoracje.
Gdy już się z tym uporałam, podeszłam do komody pod telewizorem i zaczęłam w nim szukać jakąś muzę.
Znalazłam parę płyt, położyłam je obok odtwarzacza muzyki.
*
Dom był już wyszykowany, a zostało mi odrobinę czasu, położyłam się na sofie. Zamknęłam powieki i momentalnie zasnęłam .....


*********************************************************************************
                                                          czytasz = komentarz ♥
No siemanko ♥
Przepraszam, że dopiero teraz rozdział  ale wiecie..
Teraz mam ferie więc ,, TEN '' postaram się jak najszybciej dodać
Miłego czytania ♥
3 kom- następny ;D


 

4 komentarze:

  1. Uwielbiam. Czekam na next /Dan

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham. Nie mogę się doczekać następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialne ale....
    Nie wiem jakie ale no cóż..
    Super blog i rozdział też ale...
    ...
    Czekam na next'a <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne rozdziały :* z niecierpliwością czekam na next :D :) ♥ :*

    ♥Mrs.Tommo♥

    OdpowiedzUsuń